Na pierwszy rzut oka. Zawartość podręcznika. Rasy i klasy. Nowa mechanika? Magia. Podsumowanie. Komentarz Artura Biesiadowskiego.

Dungeons and Dragons 3rd edition
Player's Handbook

g a r ś ć   w r a ż e ń

[ dalej ]

Na pierwszy rzut oka..

Twarda, mocna oprawa kryje w sobie ładnych kilkaset stron najnowszej edycji najpopularniejszego systemu heroic fantasy - systemu, od którego na dobre zaczęła się era gier fabularnych.

Jako gracz AD&D 2nd edition z prawie dziesięcioletnim stażem, do lektury podręcznika podchodziłem pełen obawy - przestarzały system poziomów, olbrzymia liczba wyjątków, sztuczne ograniczenia klas i alignmentów - czy D&D3 ma jakikolwiek sens w dobie bardziej nowoczesnych systemów o zwartej mechanice i znacznie bardziej logicznych zasadach?

Otworzyłem więc książkę i.. zdumiałem się. Zasady tworzenia postaci - żadnego wstępu, żadnego spisu treści. Jakiś błąd drukarski?
Ależ nie - po prostu to jest to, czego potrzebuje ktoś, kto ma ochotę zrobić nową postać. Gdzie bowiem jest najlepsze miejsce na skrót tych zasad? Właśnie na pierwszych stronach - wraz z odnośnikami do stron, na których można znaleˇć więcej szczegółów.

Całą książkę cechuje równie przemyślany układ informacji - odnosi się wręcz wrażenie, że autorzy poświęcili olbrzymią ilość czasu tworząc odnośniki do każdego elementu mającego jakikolwiek związek z czytanym właśnie fragmentem tekstu.
Można być też pewnym, że jeśli są istnieją wyjątki od jakiejś reguły, to na końcu rozdziału poznasz ich wyczerpujący spis.

[ dalej ]